- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Szeroka rzeka - na razie jeszcze czysta. Zazieleniły się znowu trzciny, łozy i turzyca. Słońce przygrzewa jak każdego lata i lipa w pełni rozkwitu od świtu do nocy rozbrzmiewa pszczelim bzyczniem. Siedzę w jej cieniu, a brzęczenie pszczół zda się pokrywać ruchliwym płaszczem całe drzewo: od zwieszających się nad wysoką trawą wonnych gałęzi po samo niebo. Kto szanuje pracę pszczół, ten się ich nie boi. Można z bliska poobserować ich trud - odwieczny, wytrwały i jakże ważny (fragment).